W tym kraju ufa sie pracownikom. Niewielu zapewne wykorzystuje te oczywista furtke, ktora pozwala na legalne chodzenie do pracy w kratke. Pierwszych dwoch dni na chorobowym, nawet nie trzeba sie zglaszac do lekarza. A gdyby tak... zostac w lozku w poniedzialek i wtorek, wpasc na chwile do pracy we srode, po czym znow leczyc sie intensywnie w czartek i piatek, zagladnac do biura w poniedzialek i zniknac na wtorek i srode...?
niedziela, 8 marca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz