Ustawiamy 22 osoby w dwoch rzedach, na zyczenie trenerki Kryski, zeby zrobic zdjecie grupowe Nestor ostro sie gimnastykuje, zeby zlapac wszystkich. Udaje mu sie, ale z niezadowoleniem stwierdza, ze "Jest duzo ciemniej z prawej strony". W tym momencie cisza jak makiem zasial. Patrze powoli w prawo i wiedze, ze... wszyscy Murzyni ustawili sie wlasnie tam. W koncu ktos parska smiechem i Nestor zaczyna rozumiec co powiedzial. "O swiatlo mi chodzilo, nie o... no, o swiatlo mi chodzilo".
Jakie moze byc wieksze faux-pas w organizejszyn miedzkulturowej?:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz