skip to main | skip to sidebar

Moja Mala Emigracja

poniedziałek, 14 stycznia 2008

TECHNIKA

Grand Massif ma ponoc 265 km stokow. To prawdopodobne, bo prawde mowiac zmeczylam sie porzadnie. Zwlaszcza, ze stoki pokryte sa tysiacami malenkich pagoreczkow, ktore zmuszaja do notorycznych skretow. Ponoc istnieje technika, ktora umozliwia czerpanie przyjemnosci z lawirowania miedzy tymi minigorkami. Nie wiem. Ja jej nie znam.

o 18:54

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2009 (13)
    • ►  czerwca 2009 (4)
    • ►  maja 2009 (1)
    • ►  marca 2009 (6)
    • ►  lutego 2009 (1)
    • ►  stycznia 2009 (1)
  • ▼  2008 (144)
    • ►  grudnia 2008 (3)
    • ►  listopada 2008 (4)
    • ►  października 2008 (8)
    • ►  września 2008 (9)
    • ►  sierpnia 2008 (6)
    • ►  lipca 2008 (9)
    • ►  czerwca 2008 (8)
    • ►  maja 2008 (11)
    • ►  kwietnia 2008 (20)
    • ►  marca 2008 (16)
    • ►  lutego 2008 (21)
    • ▼  stycznia 2008 (29)
      • TESCIOWE
      • NASZA RZECZKA
      • PIKNIK
      • KAŁUŻA
      • SWIETA GENEWA
      • GRANICA
      • BRYDZYK
      • NIEDZIELNY SPACEREK
      • PRAWIE JAK KAZIMIERZ
      • SKLEP W CAROUGE
      • 5 MIESIECY
      • JET D'EAU
      • ERASMUS II ?
      • ORTODOX
      • W MUZEUM
      • MESKA POLOWA GENEWY
      • LAC LEMON W NOWYM OBIEKTYWIE:)
      • CUISINE POUR LES NULS
      • TECHNIKA
      • PRAWIE JAK W INDIACH
      • NIBYAUTO
      • BY NIGHT
      • MEWKI GENEWSKIE
      • MULTI-KULTI
      • SOY INMIGRANTE
      • K+M+B=2008
      • CZOSNEK
      • MISIU
      • 12:25
  • ►  2007 (62)
    • ►  grudnia 2007 (42)
    • ►  listopada 2007 (19)
    • ►  października 2007 (1)
Moje zdjęcie
olszuffka
Wyświetl mój pełny profil
 
  • Moje fotki