poniedziałek, 14 stycznia 2008

PRAWIE JAK W INDIACH

Czasami przydaja sie umiejetnosci nabyte w roznych zakatkach swiata - i kto by pomyslal, ze w Szwajcarii negocjacje w sklepie sa dopuszczalne! Chyba z przyzwyczajenia spytalam, czy pan nie moglby jakiejs lepszej ceny dla mnie przygotowac - cos tam poobliczal i wyszlo mu 100 frankow mniej! Bede miala swoj obiektyw w calkiem przyzwoitej cenie - a wszystko dzieki praktyce w indyjskich sklepach z szalami...

Brak komentarzy: