Potomkowie artystyczni Jozina dotarli nawet do sztywniackiej Szwajcarii - dzisiaj natknelam sie na ten oto artykul w Le Bleu Matin, darmowej gazetce genewskiej, ktora czytam w tramwaju przez pierwsze 3 przystanki, bo potem zasypiam. Dla nie-frankofonow krotka informacja: gazeta wspomina jedynie wersje Kabaretu pod Wyrwigroszem i nie mowi nic a nic oryginale! Bylam oburzona i juz nawet zaczelam ukladam list do autora, ale akurat minelismy trzeci przystanek...
środa, 16 kwietnia 2008
O CZYM SZUMIA WIERZBY
o 20:03
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz